Jestem dumna, że jestem Polką
Dziś właśnie zaprezentuję Wam sukienkę, którą uszyłam...wczoraj :) Bo tak leżał sobie ten polarek, zachęcał... i w jednej chwili pomyślałam-czemu nie sukienka? Postanowione! Oczywiście najprostsza ze względu na wzór. Wiec się zabrałam, skroiłam i jest :)
Dzieło naprawdę błyskawiczne, bo materiał bardzo wdzięczny, świetny do szycia. Nie wymaga aż takiej precyzji jak inne tkaniny. Tak więc wykroiłam, pozszywałam, wykończyłam i jeszcze ciepłą włożyłam :) I muszę przyznać, że pomysł okazał się znakomity :) Głownie ze względu na zalety polaru-sukienka jest leciutka, cieplutka, milutka i baaardzo wygodna. I, uwierzcie, przykuwa uwagę, o czym mogłam się dziś przekonać :) jestem dumna.
Tuż przed zszyciem pomyślałam o kieszeniach, które wprost kocham! Bardziej niż łaty. Więc dołożyłam kieszonki z patką z ekologicznej skóry. Mam teraz gdzie ogrzać rączki :)
Podsumowując- mam już zamówienie na 2 sztuki :)
Pozdrawiam!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz